Recykling choinek – czy jest możliwy?
Pewnie niewiele z Was wie, że gnijące drzewa emitują ogromne ilości CO2. Stare drzewa emitują około 100 000 ton gazów cieplarnianych, kiedy trafiają na wysypisko – ale jest sposób, by igły sosnowe zamienić w użyteczne materiały przemysłowe. W jaki sposób recykling świątecznych drzewek może pomóc naszej planecie?
Każdego roku stajemy przed pytaniem. Sztuczne czy prawdziwe drzewko choinkowe? Obrońcy przyrody mają zagwostkę, bo okazuje się że obie opcje są dla środowiska niekoniecznie korzystne.
Można oczekiwać, że wszystko, co plastikowe, stanie się najmniej przyjazną opcją dla środowiska. Prawdą jest, że wytwarzanie plastikowych drzew pochłania dużo energii, jednak z plastikowego drzewa można korzystać przez wiele wiele lat. Większość z nich nie nadaje się jednak do recyklingu i nadal trafia na składowiska odpadów.
Czy prawdziwe drzewa są zatem bardziej ekologiczną opcją?
Niekoniecznie. Wzorując się na danych z Wielkiej Brytanii, gdzie ścina się rocznie aż 8 milionów naturalnych choinek, 7 milionów z nich jest odrzucanych, a pozostały milion, po zużyciu, wyrzucany na kompost. Trzeba jednak pamiętać, że niskie pH igieł sosnowych (między 3,2 i 3,8) powoduje zakwaszenie gleby. Choinki takie jak świerk norweski i jodła Nordmanna mają setki tysięcy igieł, których rozkład w porównaniu z liśćmi z innych drzew, trwa długo. A gdy gniją, emitują ogromne ilości gazów cieplarnianych.
Według Carbon Trust, 7 milionów drzew, które trafiają na wysypiska emituje aż 100 000 ton gazów cieplarnianych, a są to przecież drzewka, których nawet nie “zużyliśmy”(!)
Lepszym rozwiązaniem, niż przeznaczenie na kompost, jest recykling drzewek, w postaci ponownego użycia igieł sosnowych, jodłowych i świerkowych. Podobnie jak większość biomasy roślinnej, 85 procent igieł sosnowych jest strukturalnie złożonym polimerem znanym jako lignoceluloza, która jest bogata w węglowodany i związki aromatyczne. Sztywność strukturalna lignocelulozy czyni ją nieatrakcyjną i bezużyteczną w większości procesów przemysłowych ze względu na wysoką energochłonność potrzebną do jej rozbicia.
Badania
Jednak istnieją badania, które dzielą złożoną strukturę polimeru na proste przemysłowe surowce chemiczne o wysokiej wartości i niskiej masie cząsteczkowej, takie jak cukry, kwasy organiczne i fenole – chemikalia, które są ważnymi surowcami w produkcji przemysłowej. W procesie zwanym skraplaniem, w którym stosuje się umiarkowane temperatury i przyjazne dla środowiska rozpuszczalniki, takie jak glicerol lub woda, igły sosny są przekształcane w ciecz z produktem ubocznym o nazwie bio-char. Ciepły rozpuszczalnik pomaga rozbić złożoną strukturę chemiczną igieł sosnowych na mniejsze cząsteczki chemiczne, które tworzą płyn. Ten ciekły produkt zazwyczaj daje glukozę, kwas octowy i fenol. Glukoza jest używana do produkcji słodzików do żywności, kwasu octowego w produkcji farb, a także klejów, a nawet octu i fenolu do wytwarzania leków.
Korzyści z tych badań są ogromne. Mogą przyczynić się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla, zmniejszając zależność od importowanych sztucznych choinek i ograniczając ilość biomasy wysyłanej na składowisko.
Jeśli jest to wykonalne z handlowego punktu widzenia, może to uczynić procesy przemysłowe bardziej zrównoważonymi, tworząc nowe produkty z czegoś, co wcześniej uważano za odpad. Długo po zakończeniu okresu świątecznego możemy nadal używać tej metody do recyklingu odpadów leśnych i rolniczych na znacznie większą skalę, przynosząc większe korzyści przez cały rok.
źródło: theconversation.com