Roboty recyklingujące cz.2

W poprzedniej części : Roboty recyklingujące plastik cz.1 przedstawiliśmy Wam robota Clarke, który pracując przy taśmie recyklingowej pomaga wydobyć i posegregować różne rodzaje tworzyw sztucznych i kartonów. Co więcej, jest w stanie rozpoznawać różne rodzaje tworzyw i uczyć się ich struktury.

Posuwając się naprzód, Horowitz ma nadzieję na dalsze udoskonalanie możliwości maszynowego systemu wizyjnego robota Clarke. „Teraz możemy powiedzieć: „To jest plastik nr 1„, ale chcemy być w stanie powiedzieć: „To butelka Pepsi, to butelka Gatorade’a“ i stworzyć jeszcze dokładniejszy recykling odpadów.“ powiedział Horowitz. To nie jest łatwe zadanie, biorąc pod uwagę szeroką gamę form, jakich używa sie do nowoczesnych opakowań. Istnieją tysiące rodzajów kartonów, zauważył Horowitz. Podczas gdy ludzie są biegli w dostrzeganiu ich wśród strumienia odpadów, ta umiejętność pozostaje główną przeszkodą w identyfikacji systemów uczenia maszynowego.

Mimo to Clarke reprezentuje falę przyszłości. „Automatyzacja jest wyraźnym trendem i celem w branży“, powiedział Belén Garnica, współzałożyciel i dyrektor generalny Sadako, producenta sortownika śmieciarki Wall-B. „Oczywiście, niektóre zadania zawsze będą wymagały obecności człowieka, ale spodziewamy się, że wiele trudnych i niebezpiecznych zadań w przyszłości zostanie wykonanych przez maszyny“.

„Tego rodzaju systemy pomogą branży w fundamentalny sposób, a sortowanie materiału to tylko jeden z aspektów. Dostrzegamy również dużą wartość w gromadzeniu danych“. Ponieważ systemy te mogą identyfikować to, co porusza się po liniach/taśmach, mogą dostarczać tego samego rodzaju informacji, które mogą być wykorzystywane przez firmy produkcyjne i energetyczne.
Ale proste segregowanie tworzyw sztucznych z pozostałych surowców nie wystarczy, ponieważ nie wszystkie tworzywa są sobie równe. Tworzywa sztuczne stosowane w opakowaniach do żywności są łatwe do recyklingu: po prostu topisz je i ponownie je formujesz. Ale niektóre mieszanki tworzyw sztucznych – w szczególności poliwęglanów, które znajdują się we wszystkim, od butelek dla niemowląt, przez płyty CD do soczewek do oczu – zazwyczaj nie podlegają recyklingowi, a zatem kończą się na wysypiskach śmieci. Co gorsza, ponieważ te tworzywa powoli gniją, wymywają toksyczne chemikalia, takie jak Bisophenol A (inaczej BPA) do gleby, a ta dostarcza chemikalia do wód gruntowych.

Jednak niedawne odkrycie Gavina Jonesa, który pracuje jako chemik komputerowy w IBM, oraz naukowców z Almaden Research Center w San Jose ukazało sposób na ulepszenie chemii poliwęglanów, aby nie tylko uzyskać powstały produkt (zwany sulfonianem eteru arylowego, lub Zasilacz), ale także zapobiegać przeciekaniu BPA w miarę jego degradacji. Badacze po prostu podgrzali je odrobiną soli węglanowych i reagenta fluorkowego. „Nie sądziliśmy, że się uda.“, powiedział Jones Engadget. Zespół badawczy wybrał BPA właśnie ze względu na podobieństwo strukturalne do PSU, które jest już dostępne na rynku. A jeśli chodzi o piętno BPA, Jones sieje obawy: „Uważamy, że nie jest trudno zmienić skład poliwęglanów, ale problemem jest to, że ludzie nie widzą w tym wiele wartości“ – wyjaśnił. Kwestia jest ekonomiczna, a nie techniczna – kontynuuje Jones – „to naprawdę poważny problem dla prawie całego obszaru recyklingu“.

 

cdn. w części artykułu, którą przeczytasz pod tym linkiem: Roboty recyklingujące plastik cz.3

źródło: engadget.com via Andrew Tarantola

Dziękujemy za zainteresowanie, wkrótce skontaktujemy się z Tobą.

Thank you for your interest, we will contact you soon.

Vielen Dank für Ihr Interesse, wir werden Sie bald kontaktieren.